Czacha dymi, czyli szydełkowe perełki na wesoło (i nie tylko)

Witajcie witajcie:)
Uwielbiam się śmiać, nie wiem jak Wy, ale poddajmy się pewnemu eksperymentowi. Mam nadzieję, że środa ze mną będzie LEPSZA, bo na Twojej twarzy pojawi się uśmiech.

W myśl zasady środa to taki mały piątek, ale 2 dni wcześniej zapraszam Cię na cykl CZACHA DYMI, w którym zobaczysz coś śmiesznego, kontrowersyjnego, o lekkim zabarwieniu erotycznym ale nie tylko (proszę się nie oburzać). Zobaczysz coś co mam nadzieję, rozśmieszy Cię, a jak nie to na pewno wkurzy, a może i zainspiruje :)

Dziś na tapetę weźmiemy ulubione warzywo mojego syna, czyli marchewkę. Co może być śmiesznego w marchewce? A no może. Zobaczcie sami, taka panna Marchewka Kinky jest po prostu czadowa. Kabaretki, cycusie oj niegrzeczne z niej warzywko. 

Jeśli jesteście chętni na wzór to podaję LINK pod którym można ew. zakupić wzór na pruderyjną Pannę Marchewcię:) Ale to nie wszystko, myślę, że autorka musiała się posiłkować inspiracjami w Internecie o niegrzecznych marchewkach. Zobaczcie sami, bo natura jest taka piękna (lekko zboczona i nie tylko).

PS. Dajcie znać, czy chcecie więcej takich ciekawostek szydełkowych :) A jak nie to i tak będą:) Jak Wam się podoba marchewka? To co widzimy się w środę za tydzień?

PSS. Wszelkie zaprezentowane zdjęcia pochodzą z Internetu :)