OM NOM - mój pomysł na brelok
Witajcie po dłuższej przerwie, nie zapomniałam o swoim blogu i WAS, ale nawał obowiązków, jakie piętrzą się od dłuższego czasu nabrał niebotycznej wielkości. Jednakże, jak uporam się z pisaniem pracy podyplomowej będę mieć więcej czasu na swoje hobby - szydełkowanie.
Dziś chcę Wam pokazać mój pomysł na brelok, który zrobiłam już jakiś czas temu.
Opis wykonania podam następnym razem.
A oto i on, mały OM NOM.
A tutaj już po przyszyciu breloka z karabińczykiem.
Na koniec moje najbardziej ulubione zdjęcie:)
Muszę się przyznać, że jestem przysłowiowym szewcem bez butów i sama sobie nie zrobię, ale innym bardzo chętnie.
Ten koleżka akurat codziennie pilnuje pewnego kierowcę-rajdowcę bacznie patrząc na niego spod stacyjki samochodowej.
Czy są wśród WAS chętni, abym rozpisała kursik na tego małego cudaka?
Chętnych proszę o pozostawienie komentarza pod postem lub na moim profilu na facebooku.
3majcie się kochani:)
PS. Zapraszam do lajkowania strony na facebooku.
PS. Zapraszam do lajkowania strony na facebooku.
Chetnie skorzystalabym z kursu gdybys go rozpisala. Cudak wyglada swietnie
OdpowiedzUsuńja również
OdpowiedzUsuńWitam. Proszę obserwować blog:)
OdpowiedzUsuń