Nie cierpię poniedziałków - Top 10 czyli subiektywny przegląd wzorów (stworzenia morskie)

Leje, wieje więc dużo wody nam przybyło. Tak wymyśliłam, że niejedno stworzenie w kałuży na podwórku by się zmieściło, toteż dzisiaj pomacamy się, popływamy jednym słowem morskie stworzenia poznamy:)

Matko jak ja NIE CIERPIĘ PONIEDZIAŁKÓW, bo w niedzielę siadam i myślę co by tu wyszperać dla Was w necie hahahahaha.

10. Ośmiornica gigant:) Wzór na nią znajdziecie o TUTAJ.  Zdjęcia poglądowe macie o tutaj. 

9. Wesołe meduzy wzór od Amigurumi Today macie o tutaj. A po polsku moje tłumaczenie o tutaj.

8. Kolejna duża ośmiornica, ale zobaczcie jej wersje męską. Mnie ona urzekła:) Wzór do ściągnięcia macie na tej stronie. 

7. Na uwagę z pewnością zasługuje również Kałamarnica od Projectarian. Wzór do pobrania za darmo z Ravelry pod tym linkiem. 

6. Teraz czas na żółwika morskiego. Mieliście okazję go już poznać w wersji arbuzowej prezentowanej u mnie na blogu. Oryginalny wzór pochodzi z Amigurumi Today po angielsku wzór macie o tutaj, a moje polskie tłumaczenie o tu.

5. To teraz czas na konika morskiego. Tego znajdziecie na blogu Blackhatllaman pod tym linkiem. A po polsku macie u mnie tłumaczenie

4. Brelok ośmiornica? Czemu nie. Moja dzielnie dyndała w pewnym momencie życia przy torbie. Wzór po polsku u mnie na blogu. Link o tutaj.

 

3. Kto nie zna słodkiego wieloryba od Amigurumi Today. Mi starczył niecały motek na jego wykonanie szydełkiem 3,5mm. Polskie tłumaczenie macie na moim blogu pod tym linkiem. 

2. Może mały tyci konik morski? Jeśli macie ochotę się z nim zmierzyć to zapraszam pod ten link. Możecie go mieć po angielsku lub niemiecku, jak kto woli:)

1. Może to ośmiornica, a może kot? Na bank hybryda ośmiokot hahaha. W sumie i owce ośmiornice można by było zrobić, bo kto nam zabroni. Niemniej jednak osiem odnóży ma:) Wzór na dole strony pod tym linkiem.

Mam nadzieję, że ktoś się zainspirował i skorzysta. Pozdrawiam Was w ten deszczowy poniedziałek...

PS. Jeśli to czytasz to wiedz, że powstał ten zając, więc w końcu będzie się coś działo na tym blogu, a nie stałe punkty programu w poniedziałek i w sobotę:) No z nudów nie umrzemy:)